Zostań DAWCĄ SZPIKU

Co roku na białaczkę w Polsce choruje ok. 10 tys. osób. Codziennie słowa „Jest pan/pani chory/chora na białaczkę" słyszy około 30 osób. W tym roku w Pile taki „wyrok" usłyszy - statystycznie - około 20. osób, w Wałczu - 7, w Trzciance - 5, w Czarnkowie - 3, w Chodzieży - 5, w Złotowie - 5. W czterech powiatach Północnej Wielkopolski (złotowski, pilski, czarnkowsko-trzcianecki, chodzieski) i powiecie wałeckim, na białaczkę w 2012 prawdopodobnie zachoruje ponad 100 osób. Dla większości z nich jedynym ratunkiem będzie szpik kostny (czyli komórki krwiotwórcze) od dawcy niespokrewnionego.

POBIERZ ULOTKĘ

MOŻESZ POMÓC
25 lutego w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Stanisława Staszica w Pile odbędzie się akcja „ZOSTAŃ DAWCĄ SZPIKU". Chodzi o coś banalnie prostego: wypełnienie krótkiej ankiety i oddanie 10 ml krwi do badania.
     Wszystkie osoby po przebadaniu próbek krwi pod kątem określenia antygenów zgodności transplantacyjnej HLA zostaną wpisane do krajowego rejestru potencjalnych dawców, a później do światowego rejestru BMDW - Bone Marrow Donors Worldwide. Dzięki temu możliwe jest znalezienie dawców komórek nie tylko dla osób mieszkających w Polsce, ale na całym świecie. Działa to też w drugą stronę - jeżeli dla pacjenta z Polski nie znajdzie się dawca w polskim rejestrze, poszukiwania przenoszą się do rejestru światowego.

Czas: sobota, 25 lutego 2012, godz. 10.00 - 16.00
Miejsce: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Pile, ul. Podchorążych 10, budynek A, sale 204 (część „ankietowa") i 205 (pobieranie krwi) - II piętro

Przy okazji studenci Ratownictwa Medycznego chętnie przeszkolą każdego chętnego w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej - to powinien umieć każdy z nas.

KTO MOŻE ZOSTAĆ DAWCĄ?
Nieważna płeć, wyznanie, kolor oczu, włosów, grupa krwi, wykształcenie i wykonywany zawód. Prawie nieważny wiek. Do rejestru potencjalnych dawców może zostać wpisana osoba w wieku 18 - 40 lat. To, co wyklucza z dawstwa, to przebyta żółtaczka, nosicielstwo HIV, AIDS, cukrzyca wymagająca podawania leków przeciwcukrzycowych, gruźlica przebyta w ciągu ostatnich pięciu lat, aktywna astma wymagająca podawania leków, epilepsja, łuszczyca.

Ważne: aby wpisać się do rejestru, należy zabrać ze sobą dowód osobisty lub inny dokument tożsamości ze zdjęciem.

fot. Robert Judycki, źródło: www.dawca.pila.pl

ZNANI DAWCY SZPIKU
Najbardziej znani polscy dawcy szpiku, to Maciej Stuhr i Krzysztof Kalwat, czyli Kalwi z duetu Kalwi & Remi. Maciej Stuhr swoją biorczynię poznał 18 grudnia 2010 r. To kilkuletnia Patrycja, której dzięki komórkom macierzystym pobranym z krwi obwodowej aktora, udało się pokonać białaczkę. Nagranie spotkania dawcy i małej biorczyni można znaleźć TUTAJ.

źródło: www.youtube.com

Macieja Stuhra w czasie pobierania komórek można zobaczyć także na stronie Fundacji Przeciwko Leukemii
     Z kolei Kalwi, czyli Krzysztof Kalwat, jest wyjątkowym przypadkiem, bo szpik oddał... dwukrotnie. Jest też dowodem na to, że tu działa międzynarodowa współpraca - jego drugim biorcą był młody Litwin.

TWARZE AKCJI

Chcemy pokazać, że dawstwo szpiku to coś normalnego, na co stać każdego, a dawcą może zostać każdy. Dawcy są wśród nas! Stąd jedną z twarzy akcji „ZOSTAŃ DAWCĄ SZPIKU" jest Tomek Gorzelańczyk, młody - nieco ponad dwudziestoletni - mieszkaniec Piły, studiujący w Poznaniu. Do rejestru dawców wpisał się w lipcu 2009 r. w hali MOSiR, kiedy siatkarska reprezentacja kobiet pod wodzą Jerzego Matlaka rozgrywała mecze towarzyskie z reprezentacją Białorusi. Przy okazji drugiego meczu można było wpisać się do rejestru potencjalnych dawców - zrobiło to mniej niż 30 osób. Jedną z nich było Tomek. W ubiegłym roku faktycznie został dawcą - jego komórki pozwoliły już komuś wyzdrowieć. Tomek jest dowodem na to, że dawcą może zostać każdy. Teraz chętnie dzieli się swoim doświadczeniem i namawia do rejestracji w bazie potencjalnych dawców.

     Inni nadal czekają na telefon. Oni już wpisali się do rejestru potencjalnych dawców szpiku. Codziennie pracujesz z nimi, spotykasz na ulicy, w sklepie albo na spacerze z psem. Mieszkają tuż za ścianą. Jako „twarze" akcji opowiadają o tym, że warto się zarejestrować jako dawca i mieć świadomość zrobienia czegoś ważnego. To m.in. Justyna Jasoń - kierownik strefy EuroBanku, Paweł Dahlke - wykładowca PWSZ i miejski radny, Bartek Mirowski - asystent senatora Mieczysława Augustyna, czy studenci pilskiej PWSZ. Są w końcu ci, którzy nie mieli jeszcze okazji zarejestrować się w bazie, ale wiedzą, że nie ma się czego bać, chcą to zrobić i na pewno będą z nami 25 lutego w PWSZ. To na przykład Milena Wypuść - nauczycielka w Specjalnym Ośrodku Szkolno - Wychowawczym w Pile, czy Bożena Wola, która wydaje „Małą Czarną" - tygodnik dostępny w każdym pilskim lokalu. Dawcy, potencjalni dawcy i przyszli zarejestrowani jako dawcy są wśród nas - mieszkają tuż za ścianą, pracują zaraz obok, choć najczęściej o tym nie wiesz. Dołącz do nas.

O DOPASOWANIU BIORCY I DAWCY
Dopasowanie dawcy i biorcy można porównać do znalezienia drugiej osoby, która ma podobny odcisk palca. Właśnie dlatego akcję promuje „wielki kciuk". Znalezienie drugiej osoby z identycznym odciskiem jest (podobno) niemożliwe, jednak pewne fragmenty linii papilarnych powtarzają się. „Genetycznymi liniami papilarnymi" są właśnie antygeny zgodności transplantacyjnej HLA, które bada się w próbce krwi pobranej w czasie akcji „ZOSTAŃ DAWCĄ SZPIKU". Niektóre kombinacje antygenów powtarzają się. Dzięki temu możliwe jest podanie zdrowych komórek pobranych od jednego człowieka, osobie, której komórki są wyniszczane przez nowotwór.
     Dawcą spokrewnionym (czyli „rodzinnym") może zostać jedynie co czwarta osoba mająca więzy krwi z chorym. Właśnie dlatego dawcy niespokrewnieni są niezbędni do przeżycia większości chorych na białaczkę.

Akcja w internecie
Najbardziej aktualne informacje na temat akcji „ZOSTAŃ DAWCĄ SZPIKU" 25 lutego znajdziecie pod adresem www.dawca.pila.pl

tekst: Marcin Maziarz (Życie Piły, www.zycie.pila.pl)