OTRZĘSINY - przyjęcie w poczet braci sudenckiej...

Otrzęsiny to impreza będąca swoistą formą „chrztu" dla nowo przyjętych studentów pierwszego roku, po której stają się oni pełnoprawnymi członkami braci studenckiej. Otrzęsiny to również jedna z najbardziej wyczekiwanych i co ważniejsze, pierwsza w kalendarzu akademickim oficjalna impreza zorganizowana przez Samorząd Studencki PWSZ, która odbyła się 24 października w Klubie Bowling Rodło.

Zorganizowaliśmy otrzęsiny po to, by między innymi poznać się nawzajem. Cieszy mnie niezmiernie fakt, ilu studentów PWSZ przebyło na tą imprezę. Mam nadzieję, że to wydarzenie zapadnie Nam głęboko w pamięci i taka frekwencja będzie na wszystkich wydarzeniach organizowanych przez Samorząd. Studentom I roku jak i wszystkim pozostałym życzę wielu udanych imprez i owocnej nauki - mówi Monika Tomaszewska, przewodnicząca Samorządu Studenckiego

Jak co roku tak i w tym, otrzęsiny przyciągnęły do klubu Bowling Rodło rzeszę studentów - nie tylko pierwszego roku. Impreza udowodniła, że dobra zabawa łączy wszystkich bez względu na kierunek, rocznik. Pewne jest natomiast, iż sprzyjała zawieraniu nowych znajomości, a wyjątkowa dawka energii i pozytywnych emocji pomogły naładować akumulatory na cały przyszły rok studiowania. Dzięki tej imprezie życie w murach uczelni nabierze kolorów a dla wielu stanie się początkiem czegoś nowego... Bardzo podoba mi się ta impreza. Dzięki niej możemy zintegrować się z innymi studentami, dobrze się przy tym bawiąc. Taka zabawa na pewno pozwoli nam lepiej rozpocząć rok akademicki i odstresować się po pierwszych dniach w murach uczelni - mówi Dagmara Peksa, studentka pierwszego roku Politologii.

Kolorytu otrzęsinom Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej dodawał fakt, że wraz z pilskimi żakami bawili się ich koledzy z Turcji i Litwy, którzy wspólnie podkreślali, że nie spodziewali się tak miłego przyjęcia i tak dobrej zabawy! Była to bardzo fajna impreza. Mieliśmy okazję poznać wielu nowych ludzi. Upewniliśmy się również, że Polacy są zabawnymi i szalonymi ludźmi. Wszystko było świetnie zorganizowane. Teraz mamy wiele dobrych wspomnień z tego wydarzenia i mamy nadzieję na kolejne podobne imprezy - mówi Ignius Kašinskas, student z Litwy

Tego wieczoru o najlepsze doznania muzyczne zadbał Sprytny Jim i Krzysztof Belak. Zabawa trwała do białego rana. Nie ma się jednak co dziwić, taka noc zdarza się tylko raz w życiu każdego pierwszaka.

tekst: Samorząd Studencki PWSZ, fot.Tomasz Maciejewski (WEBTOM)

Galeria zdjęć TUTAJ